26 września, w trakcie kolejnego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci rozmawialiśmy o książce Martina Widmarka Tajemnica zamku. W kolejnej części serii detektywi Lasse i Maja wraz z innymi mieszkańcami Valleby zmierzają do zamku hrabiego Erika von Farsena na degustację ekskluzywnej czekolady. Wszyscy zaproszeni jadą rowerami, bowiem taki był warunek szlachcica. Stary, kamienny zamek otoczony jest fosą. Dojechać do niego można jedynie przez zwodzony most. Goście zostają przyjęci w stylowej i pięknej komnacie. Służący Floyd częstuje przybyłych czekoladą, a w tym samym czasie hrabia opowiada o jej walorach smakowych, zaznaczając, jak duży wpływ na smak czekolady ma użyte do produkcji kakao. Hrabia jest właścicielem plantacji na wyspie, a w przyszłości planuje założenie kolejnej, dlatego szuka inwestorów pragnących szybko wzbogacić się. Wszyscy zebrani gotowi są zainwestować, tylko Lasse i Maja są zaniepokojeni. Dlaczego czekolada smakuje tak, jak ta z marketu? Dlaczego w zamku ładnie umeblowany jest tylko jeden pokój? Młodzi detektywi muszą to wyjaśnić. Co odkryją?
Kolej na naszą opinię. Książka ładna i dobrze napisana, jak wszystkie pozostałe z tej serii. Ciekawa i wartka akcja, powoduje, że czyta się ją z dużą przyjemnością. Jak zawsze u Widmarka sympatyczni bohaterowie oraz trzymająca w napięciu zagadka do rozwiązania. Kolejne zalety, to ciekawe i kolorowe ilustracje oraz estetyczna i ładna okładka. Nam się podobała. Polecamy!
Grażyna Lichwiarz